W niedzielę 19.04.2016 r. o godz. 14.00 seniorzy i o godz. 12.00 gramy kolejny mecz w roli gospodarza, przeciwnikiem jest zespół Wisanu Skopanie.
Natomiast w sobotę 18.04.2015 r. godz. 11.00 zapraszamy na pierwszy mecz naszych juniorek. Trzymajcie kciuki i dopingujcie, - może uda się ustrzelić potrójne zwycięstwo w jeden weekend...
W rozwinięciu statystyki przedmeczowe i zapowiedz meczu...
Historia spotkań Olimpii z zespołem Wisanu Skopanie pokazuje, iż "mentalną" przewagę osiągała drużyna grająca na swoim boisku. Tak było w rundzie jesiennej, kiedy Wisan wygrał 3:2 i w poprzednich dwóch sezonach, kiedy zwycięzcami meczy byli gospodarze. W najbliższą niedzielę liczymy, iż ta statystyczna "passa" zostanie podtrzymana i gospodarz meczu Olimpia Pysznica wyjdzie z niego zwycięsko. Ponadto nasz cel to podtrzymanie zwycięskiej passy z ostatniego meczu, wspinanie się w tabeli ligowej i możliwość zrewanżowania się za mecz jesienny, w którym do 66 minuty prowadziliśmy 2:1 po bramkach Bajgierowicza w 41 m. i Sobiło w 66 m. Wisan zaskoczył nas bramką już w 8 minucie, w 72 doprowadził do remisy i w w 87 minucie strzelił zwycięską bramkę.
Poniżej krótki opis z tamtego meczu (info WISAN):
Po niezwykle emocjonującym i trzymającym w napięciu do samego końca meczu 4. kolejki Wisan Skopanie pokonał na własnym terenie Olimpię Pysznica 3:2. Od początku spotkania stroną przeważająca byli gospodarze. Ekipa ze Skopania stwarzała sporo okazji pod bramką rywala. W 8 minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego wykonywanego przez Mateusza Jarosza efektownie skończył Marcin Hynowski, umieszczając piłkę w samo okienko bramki rywali. O ile w początkowej fazie spotkania przewaga Wisanu przekładała się na dobre sytuacje do zdobycia kolejnych goli, to wraz z upływem minut goście coraz lepiej odpierali ataki, nie pozwalając na zbyt wiele strzałów na swoją bramkę. I to w 41 minucie dość niespodziewanie zespół Olimpii doprowadził do wyrównania. Piłkę uderzoną z rzutu wolnego przez Łukasza Bajgierowicza odbił jeden z zawodników Wisanu stojących w murze, czym całkowicie zmylił próbującego interweniować Mateusza Kuszaja. Do przerwy 1:1.
Już w pierwszych dziesięciu minutach po rozpoczęciu drugiej połowie Wisan co najmniej dwukrotnie powinien trafić do bramki zespołu z Pysznicy. Kiedy się nie wykorzystuje swoich okazji, to do głosu zwykle dochodzą rywale. W 66 minucie po stracie gospodarzy Olimpia wyprowadza zabójczą kontrę, która kończy się golem Wojciecha Sobiło. Utrata drugiej bramki wcale nie przybiła drużyny ze Skopania, która w 72 minucie za sprawą Marcina Szlęzaka doprowadziła do wyrównania, a w 87 minucie o losach zwycięstwa przesądził Tomek Polek.
WISAN Skopanie - Olimpia Pysznica 3:2 (1:1)
1:0 8' Marcin Hynowski
1:1 41' Łukasz Bajgierowicz
1:2 66' Wojciech Sobiło
2:2 72' Marcin Szlęzak
3:2 87' Tomasz Polek
WISAN: Mateusz Kuszaj - Mateusz Jarosz, Konrad Pluta, Marcin Hynowski (76' Krzysztof Kubiak), Łukasz Nieckula - Wojciech Lis (58' Kacper Smykla), Jarosław Zych , Dawid Rzeźwicki (80' Marcin Serafin), Tomasz Polek - Marcin Lis (64' Witold Uzar ), Marcin Szlęzak (89' Bartłomiej Furdyna)
OLIMPIA: Eugen Nagawiecki - Filip Zając, Patryk Tur, Sebastian Socha, Mariusz Szwedo - Albert Dziura (85' Kamil Dybka), Krzysztof Haliniak, Łukasz Bajgierowicz , Tomasz Kaczkowski - Konrad Tokarski (77' Grzegorz Tofil), Wojciech Sobiło
Sędziował: Tomasz Giżka
Historia spotkań Olimpii z zespołem Wisanu: