Strzelec Dąbrowica - Olimpia SOLO Pysznica 3-3 (2-2) Dąbrowica 7 sierpień 2016
Bramki dla Olimpii: Wojciech Sobiło trzy w 18`, 40` i 68`
Bramki dla Strzelca: Łukasz Rachwał, Tomasz Polek, Jan Polek w 3`, 28`, 83` z karnego
Żółte kartki dla Olimpii: Sebastian Socha, Dawid Pawlik i Kamil Bąk
Żółte kartki dla Jezioraka: Marcin Rożnowski i Rafał Marek
Skład Olimpii: Węglarz - Kamil Dybka (85` Fryc), Kamil Błażejowicz I, Socha, A. Szado - Pawlik (88` Sudoł R.), Tur, Buczyński, Ł. Bajgierowicz, W. Sobiło - Tofil (76` K. Bąk)
Skład Strzelca: Kamil Kalandyk - Tomasz Jata (71` Paweł Czeremszyński ), Łukasz Rachwał, Kamil Smykla , Szczepan Lulek, Jan Kopeć (75` Maciej Babula), Łukasz Rożnowski, Mariusz Rożnowski (42`Rafał Marek), Dawid Rzeźwicki, Tomasz Polek, Jan Polek
Opis w rozwinięciu...
Początek spotkania był pechowy dla Olimpii. W 3 minucie nasz zespół atakował bramkę rywala i na 20 metrze faulowany był Dawid Pawlik, niestety sędzia pozwolił grać dalej i Strzelec wyszedł z kontrą, przeniósł grę pod naszą bramkę gdzie faulował Ignacy Buczyński. Tym razem sędzia odgwizdał faul. Zawodnik gospodarzy po rzucie wolnym z prawej strony z około 35 metrów dośrodkował głęboko na lewą stronę, gdzie jego kolega z drużyny mimo ostrego kąta po strzale głową zdołał ulokować piłkę przy dalszym słupku naszej bramki. Po minucie szanse na wyrównanie miał Grzegorz Tofil znajdujący się na12 metrze w polu karnym, dostał podanie z prawej strony, lecz źle przyjął piłkę która mu za daleko odskoczyła i została wyłapana przez bramkarza. W kolejnej minucie faulowany w polu karnym był Wojciech Sobiło, lecz sędzia nie odgwizdał tego przewinienia co spowodowało zdecydowane pretensje naszego zawodnika w stosunku do arbitra. W 10 minucie ładnym strzałem popisał się Tofil uderzając ze środka sprzed pola karnego, lecz jego strzał zdołał odbić bramkarz. W 13 minucie gospodarze groźnie strzelali z około16 metrów, lecz piłka poszybowała nad bramką. W 18 minucie po kontrze Tofil zagrywa prostopadle do Sobiły, który mija zwodem do środka obrońcę wpada w pole karne i strzela obok słupka. W 25 ponownie Sobiło znajduje się w bardzo dobrej sytuacji po lewej stronie pola karnego, lecz sędzia odgwizduje spalonego. W 28 minucie przy lewej linii boiska sędzia odgwizduje faul Pawlika. Piłkarz Strzelca dośrodkowuje w pole karne i piłka spada w centralne części pola karnego, powstaje zamieszanie i w walce o piłkę zawodnicy się przewracają. Wykorzystuje to zawodnik Strzelca który dopada do bezpańskiej piłki z prawej stron strony pola karnego i przechodzi w polu karnym do lewej strony mijając naszych zawodników i strzela z bliska bramkę. Po tej akcji wiele pretensji miał Sebastian Socha do sędziego. Zdaniem naszego zawodnika podczas walki o piłkę był faulowany, na nic zdały się te pretensje, tylko za krytykę sędziego ukarany zostaje żółtą kartką. W 40 minucie na Sobile zostaje pokazany kolejny spalony którego na pewno tym razem nie było. Po chwili po kolejnej akcji piłkę zagrywa Łukasz Bajgierowicz do Sobiły , tym razem sędzia nie podnosi chorągiewki . Piłka po drodze odbija się od nóg graczy Strzelca, lecz dynamicznie wchodzący na pograniczu spalonego Sobiło przejmuje piłkę, zdecydowanie wchodzi w pole karne i zdobywa drugą bramkę. W 42 minucie błąd Kamila Dybki, źle wybija piłkę którą przejmują gracze Strzelca, lecz ich strzał na bramkę jest zablokowany i piłka wychodzi na rzut rożny. Po minucie kolejny błąd Dybki i znowu udaje się zablokować strzał i gospodarze mają kolejny rzut rożny.
Pierwsza połowa to bardzo dobra gra naszego zespołu z wieloma akcjami. Gospodarze obie bramki zdobyli po stałych fragmentach i zbyt dużo oprócz tych sytuacji nie mieli okazji do zdobycia bramki. Na wynik na pewno wpłynęły stronnicze decyzje sędziego. Pierwszą połowę graliśmy pod słońce.
Drugą połowę rozpoczęliśmy ze słońcem za nasza bramką. Niestety od początku tej połowy inicjatywę przejęli gospodarze. Jednak zbyt dużo nie działo sie pod naszą bramką. Bardzo dobrze radziła sobie nasza obrona z Sebastianem Sochą i Kamilem Błażejowiczem na czele. Bardzo dużo w obronie także dawał z siebie Patryk Tur. W 63 minucie gospodarze wypracowują sobie idealną sytuację lecz ją marnują niecelnie strzelając. Po minucie po naszym rzucie wolnym z w okolicy linii środkowej popełnia błąd Bajgierowicz. Strzelec przeprowadza akcję, po której Szado ratując zespół wybija piłkę na róg. W tej akcji przypadkowo w rękę uderza piłkę naszego zawodnika. Po rzucie rożnym ofiarnie blokuje strzał Socha ale gospodarze dopatrują się ręki naszego zawodnika. Po chwili to jednak to my się cieszymy z kolejnej bramki. Pawlik idealnie zagrywa piłkę za obrońców i Sobiło ponownie wykorzystuje sytuacje sam na sam z bramkarzem. W 73 minucie okazję na wyrównanie mają gospodarze lecz ją marnują, po chwili to my mamy akcję która mogła rozstrzygnąć mecz. Bajgierowicz długo utrzymuje się przy piłce pomimo że jest naciskany przez graczy Strzelca , wchodzi w pole karne i podaje do nieobstawionego po prawej stronie Pawlika, lecz jego strzał z pierwszej piłki jest niecelny. W 79 minucie gospodarze strzelają obok naszego słupka. W 83 minucie sędzia dopatruje się zagrania ręką naszego zawodnika w polu karnym i dyktuje karnego. Decyzja sędziego wywołuje protesty naszych graczy. Niestety gospodarze wykorzystują karnego i doprowadzają do remisu który nie uległ już zmianie do końca meczu. Niestety druga połowa należała do Strzelca, nie wykorzystaliśmy atutu że słońce raziło naszych przeciwników, zabrakło też siły u naszych zawodników. Mecz ten można było wygrać, szczególnie po tym jak okazało się że Strzelec nie jest aż taki mocny jak wszyscy go malują. W meczu tym zadebiutowało całe grono nowych piłkarzy Olimpii: Robert Węglarz, Pawlik Dawid, Buczyński Ignacy, Kamil Bąk, Sudoł Rafał. Po latach do gry w Olimpii wrócili Patryk Tur, Konrad Fryc i Wojciech Portka.